czwartek, 23 października 2014

Domki, karmiki, budki lęgowe

Karmik dla ptaków 

 


Karmik który postawimy w okolicy naszej posesji albo na parapecie gdzie nasze ptaszydła będą regularnie przylatywać na wiosnę poprzez lato a potem zimą,przysporzy radości nie tylko nam dorosłym ale zwłaszcza dzieciom.Dzieciaki lubią obserwować świat poprzez poznawanie, obycie z naturą która w czasach w jakich przychodzi nam żyć, jest coraz bardziej otoczona plastikiem.
Obcowanie z naturą  jest niesamowitym doświadczeniem zwłaszcza kiedy tę bliskość jesteśmy w stanie postawić na parapecie naszego mieszkania w bloku,domu itd,etc.
Nie każdego z nas stać jest na luksus mieszkania w okolicy lasu, na wsi (choć sporo ludzi rezygnuje ze zgiełku panującego w miastach i swoje przyzwyczajenia przynoszą na wieś angażując straż miejską do doprowadzenia sąsiada do porządku bo im kogut pieje za głośno i trzeba mu wytłumaczyć aby to robił ciszej.. ) gdzie ranek przywita nas śpiewem ptaków który ja osobiście uwielbiam.

Jedną z bardziej skomplikowanych prac było właśnie wykonanie w warunkach "blokowych"  ( wtedy jeszcze mieszkałem w mieście na drugim pietrze jednak na uboczu, na skraju lasu gdzie śpiewały pięknie ptaki z nadejściem wiosny...)   karmika z Gazety Majster  które zbierałem.

Problem polegał na tym że narobiłem sobie kłopotów kosztem oszczędności na sklejce. Projekt z gazety przewidywał wykorzystanie grubszej sklejki, ja zaś amator hobbystyczny kupiłem cieńszą i za nic przez pierwsze pół godziny nie wiedziałem  "o co kaman" (... jak powiada młodzież), podczas składania dociętych na miarę ścianek. Różnica wyszła na ich grubości kiedy chciałem połączyć ściany z podłogą gdzie miała być budka lęgowa. 

Byłem tak dumny i chciałem go umieścić na terenie przynależnym do budynku.



  (foto i wykonanie wg projektu "Majstra" S-Art © )



W końcowym efekcie karmik postanowiłem sprzedać na Allegro dlatego że w miejscu gdzie mieszkałem a była to wspólnota ( nieformalna ) działał tam "nieuchwytny złośliwy szkodnik zawistnik-dewastator" który gdy tylko coś zrobiłem jako z ramienia wolontariatu i nieformalny administrator budynku w niedługim czasie implikował swoje niecne czyny wyrządzając szkody .
Ale dzięki szkodnikowi dzisiaj mam dom !
Mogąc się bardziej realizować :)

Pozostały więc tylko fotki z aukcji. Oto one:

  (foto i wykonanie wg projektu "Majstra" S-Art © )
  (foto i wykonanie wg projektu "Majstra" S-Art © )


Foto wykonałem jedną z pierwszych tańszych cyfrówek jakie ukazały się na rynku w Polsce.
Karmik wyszedł smukły co było pewnym przekłamaniem.

Ale to nie koniec po tym jak sprzedałem w wymarzonym domciu wykonałem  trzy wariacje karmika dla krewnych w mojej rodzinie oto one :


Niebieski:



otwierany daszek na ziarno
Zapraszamy otwarte !
 Żółty:
 z boku widać pręt na jabłko lub słoninkę dla ptaszków na zimowe wieczory..
 z perspektywy...
i od frontu

Żółto - niebieski


 Pręt wykonywałem w zależności od dostępnych materiałów ale czy to takie istotne ?


 front...


 z boku
Niebiesko- żółty:


 Muszę jeszcze wykonać mocowanie do podwieszania aby można było je wieszać

ten sobie zostawiłem, jako pierwszą sztukę czeka jeszcze na foto w ogrodzie i zamocowałem na podstawie z  pnia drzewa

Oceniajcie i komentujcie zapraszam 

S-Art.





2 komentarze :

Komentarz z bloggera selawiart.pl