poniedziałek, 20 października 2014

Klatka schodowa cz. 1 - Spękania na ścianie

 Spękania ścianie


 Dom wypada co jakiś czas odświeżyć, zwłaszcza kiedy to solidny dom jednak z lat 70-tych.
Postanowiłem odnowić ściany i delikatne spękania które jak się potem okazało nie były delikatne bądź

 ja za delikatny dla nich nie byłem :)
Zabrałem się za klatkę schodową która jest monumentalna i stawianie rusztowania mijałoby się z celem z racji jego gabarytów. Przyszedł więc czas na zakup drabiny i mozolne, czasochłonne prace takie
" kropu kropuły " jak mawiał Leo Benhakker (krok po kroku) .
Spękania ścian okazały się do tego stopnia głębokie że odsłoniłem je dla pewności do samej cegły.
Skułem również przy ramach drzwi (futrynach) wychodzących z pomieszczeń na klatkę schodową. 
Na moich oczach powstał ciekawy obraz  spękań  ( który utrwaliłem na fotografiach poniżej ).
Zabezpieczając obsypywanie się tynku w samych spękaniach wyszedł ciekawy efekt  :


 z którym postanowiłem poeksperymentować troszkę i wyszło takie coś...


 więcej na: kliknij

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Komentarz z bloggera selawiart.pl